Przejdź do treści
Dodane przez grabianski - 19 sty 2017

Zapraszamy na przegląd wydarzeń z ostatniego tygodnia, związanych z Międzynarodową Stacją Kosmiczną. W drugim odcinku serii przeczytacie o kolejnym spacerze kosmicznym, problemach rosyjskich rakiet i kapsuły Sojuz oraz o eksperymentach prowadzonych na pokładzie orbitalnej stacji.

Kontynuacja wymiany baterii


Dwójka astronautów: Shane Kimbrough i Thomas Pesquet odbyli 13 stycznia drugi w tym roku spacer kosmiczny. Celem spaceru, podobnie jak poprzedniego, była wymiana kolejnej serii starych akumulatorów na nowocześniejsze litowo-jonowe jednostki.

W tej chwili na ISS już czwarta część systemu energetycznego jest zasilana nowymi bateriami. Przed spacerem dużą część pracy wykonały manipulatory zewnętrzne stacji. Do zadań astronautów należało przymocowanie adapterów dla nowych baterii i podłączenie ich do sieci. Para uporała się z zadaniem dwie godziny przed czasem, więc astronauci zostali skierowani do kilku dodatkowych prac.

Spacer trwał niecałe 6 godzin. Więcej szczegółów można przeczytać w naszej relacji tutaj.

Problemy Rosjan z kapsułą załogową Sojuz


W ostatnim czasie nadeszło sporo niepokojących informacji z agencji Roskomos – jedynego obecnie operatora lotów załogowych na Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Statek Sojuz z numerem seryjnym 734, którym dwójka astronautów miała polecieć na pokład stacji pod koniec marca w ramach misji MS-04, zostanie zmieniony na równolegle przygotowywany egzemplarz 735, który miał polecieć w misji MS-05. W oficjalnym komunikacie agencja informuje, że zmiana nie jest spowodowana problemami technicznymi, ale nie podaje żadnych szczegółów. Agencja Interfax, powołując się na źródła z kosmodromu bajkonurskiego informowała w ubiegły piątek o wielu problemach technicznych odkrytych podczas ostatnich testów kapsuły.

Nie powinno to jednak spowodować opóźnienia. Zawsze przygotowywane są do startu równolegle dwa statki, tak aby w razie problemów z jednym nie został zaburzony harmonogram lotów.

Zarządzono wymianę silników w rakietach Sojuz


Minęły już prawie dwa miesiące od katastrofy misji zaopatrzeniowej do ISS Progress MS-04. Zespół dochodzeniowy zawężył możliwe przczyny do dwóch: kolizji z obcymi szczątkami lub nieprawidłowym procesem produkcyjnym silnika trzeciego stopnia.

Z racji tego, że nie poznano jeszcze dokładnej przyczyny katastrofy, agencja Roskosmos zdecydowała się na wymianę silników 3. stopnia dla rakiet rodziny Sojuz, które polecą w dwóch najbliższych misjach zaopatrzeniowych i jednej misji załogowej.

Misja zaopatrzeniowa Progress MS-05 ma się odbyć 21 lutego. W tej chwili górny stopień rakiety wrócił do zakładów produkcyjnych w celach inspekcji i wymiany silników.

Silniki RD-0110 używane są w trzecich stopniach aż trzech rakiet z rodziny Sojuz: U, 2-1A oraz załogowej FG. Silniki bazują na projekcie z lat 60. i do tej pory wyprodukowano ich ponad 1500.

Sześć miniaturowych satelitów wypuszczonych przez stację


Sześć satelitów standardu CubeSat zostało wypuszczonych w poniedziałek z kompleksu ISS przez japoński mechanizm J-SSOD. Satelity będą demonstrowały rozmaite technologie deorbitacyjne. Satelity przyleciały na stację w grudniu statkie HTV-6.

W tej chwili ISS dysponuje już trzema aktywnymi urządzeniami wypuszczającymi z pokładu stacji satelity. Dwa z nich służą niewielkim satelitom CubeSat. Orbita stacji jest idealna dla tego typu projektów. Ogranicza bowiem czas operacyjny satelitów do maksymalnie roku. Cubesaty spadają po tym czasie do atmosfery i nie zostają śmieciami kosmicznymi.

Nauka na Stacji


W pierwszych tygodniach stycznia priorytetem były prace związane z wymianą baterii na stacji, jednak nie zabrakło także kontynuacji badań naukowych i eksperymentów.

Astronautka NASA Peggy Whitson przetestowała komponenty eksperymentu Group Combustion. Badanie to może pomóc w opracowaniu bardziej efektywnych silników odrzutowych, w tym silników rakietowych wykorzystywanych w misjach kosmicznych.

Eksperyment Group Combustion polega na pomiarze pozycji i rozprzestrzeniania się płomienia względem kropelek paliwa ciekłego wstrzykiwanego w urządzenie. Mierzona jest też dystrybucja temperatury spalanej cieczy. Warunki mikrograwitacji panujące na stacji umożliwiają zebranie danych bez zjawiska konwekcji. Nie jest możliwe testowanie bezpośrednie na silnikach rakietowych z uwagi na ekstremalne szybkości jakie uzyskuje mieszanina paliwowa w komorze spalania.

Silniki rakietowe używają, podobnie zresztą jak silniki diesla w samochodach, rozpylonego paliwa. Ważne jest by dokładnie modelować jak spalanie będzie wyglądało w komorze. Doświadczenie takie jak to ma dostarczyć naukowcom więcej danych do rozwoju bardziej efektywnych silników.

Francuz Thomas Pesquet oraz Rosjanin Andrej Borisenko przeprowadzili testy mini-satelitów SPHERES Zero Robotics. Pod koniec stycznia uczniowie szkół średnich będą mieli kolejną okazję wykazać się w przygotowaniu programów do wykonania zadań przez roboty wewnątrz stacji, związanych z przyszłymi misjami kosmicznymi. Eksperyment ma wysoki walor edukacyjny. Młodzież zainteresowana technologiami kosmicznymi, ma okazję bezpośrednio uczestniczyć w badaniach na jedynym laboratorium na orbicie.
 
Pesquet i Whitson zakończyli 50-dniową sesję badania Fine Motor Skills. Badanie to polegało na wykonywaniu prostych zadań interaktywnych, badających zręczność astronautów na tablecie dotykowym. Było to dopiero pierwsze takie badanie na ISS w całości poświęcone poznaniu skutków długotrwałego przebywania w warunkach nieważkości na sprawność motoryczną rąk w wykonywaniu precyzyjnych zadań. Zdolności szybkiej adaptacji i wysokiej zręczności są konieczne przy użytkowaniu technologii dotykowych na stacji czy choćby naprawach, gdzie wymagana jest duża dokładność ruchów.

Więcej informacji:
  • relacja z drugiego w tym roku spaceru kosmicznego (portal Urania)
  • naukowe podsumowanie tygodnia z ekspedycji na ISS (NASA)

Na zdjęciu: Thomas Pesquet (ESA) pracujący przy zamrażarce na próbki naukowe.  Źródło: NASA