Japońska rakieta H-IIA wystartowała z portu kosmicznego Tanegashima, wynosząc przy tym satelitę telekomunikacyjnego dla wojska.
Rakieta wzniosła się w powietrze 24 stycznia o godzinie 8:44 polskiego czasu. Skierowała się na południowy-wschód ustawiając po udanym locie ładunek na orbicie transferowej do geostacjonarnej (GTO).
Niewiele wiadomo o wojskowym satelicie. DSN-2 ma na pewno unowocześnić komunikacyjny system dla wojska w paśmie X. Segment orbitalny nowego systemu telekomunikacyjnego ma się składać z dwóch satelitów: wyniesionego dzisiaj DSN-2 oraz planowanego na start w 2018 roku jako ładunek dodatkowy na satelicie Superbird 8 satelity DSN-1.
DSN-2 bazuje na platformie satelitarnej DS-2000. Nie wiadomo zbyt wiele o sprzęcie zamontowanym na tej platformie. Rolą statku będzie zapewnienie łączności dla jednostek lądowych, morskich i powietrznych w obrębie wojska japońskiego. Satelita zajmie prawdopodobnie pozycję nad Oceanem Indyjskim.
Rakieta wzniosła się w powietrze 24 stycznia o godzinie 8:44 polskiego czasu. Skierowała się na południowy-wschód ustawiając po udanym locie ładunek na orbicie transferowej do geostacjonarnej (GTO).
Niewiele wiadomo o wojskowym satelicie. DSN-2 ma na pewno unowocześnić komunikacyjny system dla wojska w paśmie X. Segment orbitalny nowego systemu telekomunikacyjnego ma się składać z dwóch satelitów: wyniesionego dzisiaj DSN-2 oraz planowanego na start w 2018 roku jako ładunek dodatkowy na satelicie Superbird 8 satelity DSN-1.
DSN-2 bazuje na platformie satelitarnej DS-2000. Nie wiadomo zbyt wiele o sprzęcie zamontowanym na tej platformie. Rolą statku będzie zapewnienie łączności dla jednostek lądowych, morskich i powietrznych w obrębie wojska japońskiego. Satelita zajmie prawdopodobnie pozycję nad Oceanem Indyjskim.
O rakiecie
Satelita został wyniesiony przez popularną rakietę H-IIA w najcięższej konfiguracji 204. System mierzy 53 m wysokości i składa się z dwóch stopni na paliwo kriogeniczne i czterech rakiet pomocniczych na paliwo stałe, ważąc przed startem z paliwem 443 t.
Relacja ze startu
5 sekund przed startem odpalony został silnik LE-7A dolnego stopnia. W momencie startu do pracy zaprzęgnięte zostały rakiety pomocnicze. Rakieta wytwarzając ciąg odpowiadający ciężarowi ponad 1000 t wzniosła się w powietrze.
Rakieta szybko zakończyła lot pionowy i zaczęła kierować się w stronę południowo-wschodnią. Po niecałych dwóch minutach, skończyło się paliwo w rakietach pomocniczych i zostały one odrzucone.
Około minutę później, na wysokości 130 km rakieta odrzuciła osłonę chroniącą ładunek i będącą niepotrzebnym ciężarem w już bardzo rozrzedzonej atmosferze na tej wysokości.
Po 6 minutach i 40 sekundach od startu zakończył działanie silnik dolnego stopnia, rozpędzając rakietę do szybkości powyżej 6 km/s. Kilka sekund później dolny stopień odseparował się od rakiety, a drugi stopień uruchomił silnik LE-5B.
Drugi stopień rakiety pracował przez około 5 minut, by ustawić rakietę z ładunkiem na orbicie parkingowej o wysokości 200 km. Następnie rakieta weszła w fazę swobodnego dryfu trwającą 12 minut.
W momencie gdy rakieta znalazła się nad równikiem, nastąpiło drugie odpalenie silnika górnego stopnia. Trwało ono 3 minuty i ustawiło apogeum orbity nad równikiem, po przeciwnej stronie globu.
Około 28 minut po starcie rakieta wypuściła satelitę DSN-2, kończąc tym samym swoją pracę.
Był to już 6. start rakiety orbitalnej w tym roku i zarazem 2. dla Japonii, po nieudanej próbie eksperymentalnej niewielkiej rakiety, o której pisaliśmy tutaj.
Więcej informacji:
- relacja ze startu (nasaspaceflight.com)