Przejdź do treści

Uwaga na Drakonidy!

Wieczorem i nocą 8/9 października niebo może sypnąć "spadającymi gwiazdami". To Drakonidy - meteory, których źródłem jest kometa 21P/Giacobini-Zinner. "Deszczu meteorów" raczej nie będzie, ale wzmożona aktywność roju jest niewykluczona do 10 października. Sprawdźmy!

Choć październikowy rój Drakonidów nie ma sławy Perseidów czy Leonidów, to warto zwrócić uwagę na niebo wieczorem i nocą od 8 do 10.10., bo w tym roku może sypnąć “spadającymi gwiazdami”. Drakonidy związane są z kometą 21P/Giacobini-Zinner, która okrąża Słońce w ciągu 6,6 roku. W takim też cyklu kometa zbliża się do Ziemi rozsiewając na swej orbicie drobiny pyłu pochodzące z jej jądra. Kiedy nasza planeta biegnąc wokół Słońca wpada w chmurę “kosmicznego żwiru”, obserwujemy to w postaci “deszczu meteorów”. Najsłynniejsze wybuchy aktywności Drakonidów miały miejsce w 1933 oraz 1946 roku, kiedy obserwowano nawet kilkaset meteorów w ciągu minuty!

Wprawdzie znawcy tematu nie przewidują aż tak spektakularnego show w 2018 roku, ale warto popatrzeć w niebo, bo Drakonidy lubią zaskakiwać. Ten zwykle mało aktywny rój potrafi się uaktywnić w latach, kiedy kometa 21P/Giacobini-Zinner odwiedza okolice Ziemi. Ostatnie takie spotkanie nastąpiło latem br., więc przekonajmy się czy przyniesie ono owoce w postaci licznie “spadających gwiazd”. Przy okazji poprzedniego przelotu - w latach 2011-2012 – kometa sypnęła Drakonidami w liczbie dochodzącej do 1000 na godzinę (dane z obserwacji radiowych). Naoczni świadkowie zjawiska szacowali jego aktywność na 250-300 iskierek tnących niebo w ciągu godziny.

Tegoroczne polowanie na Drakonidy warto prowadzić w pogodne wieczory od 8 do 10 października z dala od miejskich świateł, bowiem nie są to szczególnie jasne meteory. Zdają się wypadać z gwiazdozbioru Smoka (po łacinie: Draco, stąd nazwa roju), który świeci wysoko na niebie (blisko zenitu). Patrzmy jednak nie w górę, lecz wokół horyzontu, mniej więcej w połowie wysokości sklepienia niebieskiego – tam “spadających gwiazd” powinno być najwięcej. Przy okazji - kometa 21P/Giacobini-Zinner jest wciąż widoczna na porannym niebie w konstelacji Jednorożca, a po 10.10. Wielkiego Psa (niedaleko Syriusza), jednak dostrzec ją można dopiero przy użyciu teleskopu.

Szczegółowy poradnik obserwacji Drakonidów znajduje się w naszym filmowym kalendarzu astronomicznym na październik 2018, a więcej o Drakonidach - w RADIU PLANET I KOMET z Polskiego Radia PiK w poniedziałek 08.10. o 20:05; audycji można słuchać w Internecie pod adresem www.radiopik.pl (później dostępna jest w formie podcastu).

Piotr Majewski


fot. Juan Carlos Casado

Reklama