Przejdź do treści

Zaskakująca historia materii z Enceladusa

Niedawne wykrycie metanolu rzuca światło na ewolucję wyrzutów z jednego z księżyców Saturna – Enceladusa. Po raz pierwszy naukowcom udało się zaobserwować cząsteczki pochodzące z tego obiektu za pomocą teleskopu naziemnego. Badania przeprowadzała doktor Emily Drabek-Maunder z Cardiff University, a ich wyniki przedstawiła na początku lipca na National Astronomy Meeting na University of Hull.

Już przeszło od dekady wiadomo, że na południowej półkuli Enceladusa znajdują się gejzery, które wyrzucają spod powierzchni wodne pióropusze. Naukowcy uważają, że materia wyrzucana przez gejzery aż poza księżyc, to woda, która wydobywa się z podpowierzchniowego oceanu Enceladusa poprzez pęknięcia w jego pokrywie lodowej. Ostatecznie trafia ona do przedostatniego pierścienia Saturna.

“Niedawne odkrycie, że lodowe księżyce w zewnętrznej części naszego Układu Słonecznego mogą kryć pod powierzchnią wodne oceany zapoczątkowało debatę na temat możliwości rozwoju życia w takich warunkach. Jednak w tym przypadku nasze wyniki sugerują, że metanol pochodzi z reakcji chemicznych zachodzących po wyrzuceniu wody w przestrzeń, co w dużym stopniu uniemożliwia uznanie go za oznakę istnienia życia na Enceladusie” twierdzi doktor Drabek-Maunder.

Badania Enceladusa były głównie przeprowadzane przez sondę Cassini, która to wykryła takie substancje jak metanol przelatując prosto przez materię wyrzucaną z gejzerów księżyca. Niedawno przeprowadzone obserwacje wykazały, że ilości metanolu z danych otrzymanych z Cassini oraz w oceanach na Ziemi są zbliżone.

Badania przeprowadzone przez doktor Jane Greaves z Cardiff University i doktor Helen Fraser z Open University wykryły obecność metanolu przy użyciu 30-metrowego radioteleskopu IRAM znajdującego się w Sierra Nevada. “Wyniki są dość zaskakujące, biorąc pod uwagę to, że metanol nie był głównym celem naszych obserwacji w wyrzutach Enceladusa” mówi doktor Greaves.

Naukowcy sugerują, że te dużo wyższe niż przewidywane ilości metanolu mogą mieć dwa możliwe źródła. Według jednego z nich chmura gazu wyrzucona z Enceladusa została uwięziona wewnątrz pola magnetycznego Saturna; druga teoria twierdzi, że gaz został przeniesiony dalej aż do pierścienia E. Bez względu na to, która z nich jest prawdziwa, ilość metanolu jest dużo wyższa niż ta wykryta w wyrzutach na Enceladusie.

“To odkrycie potwierdza możliwość wykrywania cząsteczek na Enceladusie z ośrodków na powierzchni Ziemi. Jednak, aby zrozumieć złożoność chemiczną podpowierzchniowych oceanów, będziemy potrzebować dalszych bezpośrednich obserwacji przy pomocy sond, które będą w przyszłości przelatywać przez wyrzuty gejzerów na Enceladusie” podsumowuje doktor Drabek-Maunder.


Źródło: Królewskie Towarzystwo Astronomiczne

Więcej informacji:

Na zdjęciu: Enceladus i pierścień E Saturna. Źródło: NASA.

Reklama