Przejdź do treści

Częściowo udany lot rakiety Alpha z demonstratorem technologii od firmy Lockheed Martin

firefly

Firma Firefly Aerospace przeprowadziła drugi w tym roku lot swojej lekkiej rakiety nośnej Alpha. Misja była tylko częściowo udana, bo satelitę testowego Tantrum od firmy Lockheed Martin umieszczono na niestabilnej orbicie.

Start rakiety Alpha został przeprowadzony z kosmodromu Vandenberg w stanie Kalifornia. Rakietę wystrzelono 22 grudnia 2023 r. o 18:32 czasu polskiego. Pierwsza faza lotu przebiegła pomyślnie. Pierwszy stopień rakiety rozpędził ją do zakładanej prędkości. Następnie dolny stopień odrzucono i do pracy przystąpił drugi człon. Ten także zadziałał poprawnie i po 8 minutach i 16 sekundach od startu umieścił siebie wraz z ładunkiem na wstępnej orbicie o wymiarach 216 km na 523 km.

Następnie nadeszła trwająca około 40 minut faza dryfu orbitalnego do pozycji, w której silnik górnego stopnia miał zostać odpalony drugi raz, by ustalić docelową, stabilną orbitę. Niestety z niewiadomych jeszcze przyczyn nie doszło do uruchomienia silnika. Satelita Tantrum został więc wypuszczony na niestabilnej orbicie o niskim perygeum. Stacje naziemne nawiązały konktakt z satelitą, ale jego misji będzie znacznie krótsza (potrwa zapewne jedynie parę tygodni zamiast planowanych kilku lat).

W misji wysłano niewielkiego satelitę Tantrum firmy Lockheed Martin. Statek został zbudowany, by testować technologię sterowanej elektronicznie anteny ESA (Electronically Steerable Antenna) - znanej też często pod pojęciem anteny szyku fazowanego. Taki rodzaj anteny pozwala kierunkować wysyłanie i odbiór sygnału bez fizycznego poruszania anteną. W przypadku testowanego rozwiązania twórcom chodzi o opracowanie anteny, która pozwoli na szybkie wprowadzenie satelity do użytku, bez konieczności prowadzenia trwającej czasej miesiące kalibracji.

Antena ESA wykorzystana w misji została opracowana przez laboratorium Ignite firmy Lockeed Martin. Baza satelity powstała w oparciu o platformę Nebula firmy Terran Orbital. Sama antena powstała na bazie projektu własnego firmy Lockheed Martin z naciskiem na skalowalność, szybkość produkcji anteny i wykorzystanie gotowych, tanich i łatwo dostępnych komponentów elektronicznych.

Był to 4. lot rakiety Alpha w historii. Dwustopniowa konstrukcja zasilana w obu stopniach mieszanką kerozyny i ciekłego tlenu zadebiutowała we wrześniu 2021 r. Wtedy jej lot był jednak nieudany i skończył się zaledwie 2,5 minuty po starcie. Rakieta wróciła na wyrzutnię w październiku 2022 r. Wtedy udało jej się pierwszy raz osiągnąć orbitę, chociaż niższą niż zakładano. Dopiero 3. lot we wrześniu 2023 r. zakończył się pełnym sukcesem. Rakieta wykonywała wtedy misję VICTUS NOX dla SIł Kosmicznych USA. Siły Kosmiczne przetestowały wtedy zdolność firmy do szybkiego przygotowania rakiety, integracji ładunku i wykonania misji. Firefly Aerospace zdał ten test wzorowo. Zrealizował misję zaledwie 27 godzin od otrzymania zlecenia.

Teraz Firefly Aerospace musi przeanalizować przyczyny tylko częściowego powodzenia misji zanim firma będzie mogła zrealizować kolejne misje orbitalne dla klientów. Firefly Aerospace to firma, która rozwija nie tylko własną lekką rakietę nośną. Trwają pracę nad własną platformą satelitarną i pojazdem transferowym dla satelitów Elytra. Firma rozwija również silniki Miranda, które będą wykorzystane w nowej rakiecie Antares 330 firmy Northrop Grumman. W 2024 r. na powierzchni Księżyca ma wylądować ich komercyjny lądownik Blue Ghost realizowany w ramach kontraktu z NASA. Oprócz tego wszystkiego Firefly pracuje też nad własną średnią rakietą nośną, która będzie miała znacznie większy udźwig od rakiety Alpha.

Start Alpha był 202. udanym lotem rakiety orbitalnej w 2023 r.

 

Na podstawie: NSF/Firefly Aerospace

Opracowanie: Rafał Grabiański

 

Na zdjęciu: Rakieta Firefly Alpha przygotowywana do startu podczas poprzedniej misji VICTUS NOX we wrześniu 2023 r. Źródło: Firefly Aerospace.

Reklama